Trzy wezwania do św. Stanisława

Przeczysty mój Opiekunie, święty Stanisławie, aniele czystości - cieszę się z Tobą ze szczególniejszego daru dziewiczej niewinności, która zdobiła nieskalane Twe ciało, i błagam Cię pokornie, byś mi wyjednał moc przeciwko pokusom nieczystości i natchnął nieustanną czujnością w strzeżeniu tej najchwalebniejszej i Bogu miłej cnoty.

Umiłowany Opiekunie mój, święty Stanisławie, serafinie miłości - raduję się z Tobą z daru gorejącej miłości, która unosiła niewinne i czyste serce Twoje ku Bogu i stale je z nim jednoczyła, i proszę Cię pokornie, byś mi wyjednał tyle ognia miłości, iżby wypalił we mnie wszelkie przywiązania ziemskie, a zapalił samą tylko miłością niebieską.

Najmiłościwszy i najmożniejszy mój Opiekunie, święty Stanisławie, aniele czystości i serafinie miłości, weselę się z Tobą z błogosławionej śmierci Twojej, którą zrodziło pragnienie oglądania w niebie Maryi Wniebowziętej, a dopełniło najwyższe tchnienie miłości ku Niej; Maryi składam dzięki, iż raczyła spełnić Twoje pożądanie, Ciebie zaś proszę przez zasługi tej śmierci, byś podczas mojej śmierci był mi rzecznikiem i obrońcą. Wstaw się za mną do Maryi dla wyjednania mi śmierci, jeśli nie tak szczęśliwej jak Twoja, tedy przynajmniej spokojnej pod opieką Maryi i za Twoim szczególniejszym wstawiennictwem.

W: Ks. J. Warszawski, Największy z międzynarodowych Polaków - Św. Stanisław Kostka, Rzym-Chicago, 1961.

Komentarze